Biwak Kursu Podharcmistrzowskiego SKOLE III

 

 

 

Żdżary – Tarnów – Jamna, 2-4 października 2015 r.

 

W dniach 2-4 października miał miejsce pierwszy biwak Kursu Podharcmistrzowskiego SKOLE III. Już po pierwszej zbiórce we wrześniu wszyscy oczekiwaliśmy go z niecierpliwością. Zabraliśmy się właściwie wszyscy jednym autem – dużym VW Transporterem – już w piątek popołudniu i dojechaliśmy do miejscowości o nazwie Żdżary. Tam odbyły pierwsze ciekawe zajęcia z biwaku – ognisko z hm. Józefem Mitką.

Kolejnego dnia wczesnym rankiem udaliśmy się do Tarnowa, gdzie spędziliśmy całą sobotę. Mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda biuro senatorskie, gdyż zajęcia w tym dniu odbywały się właśnie w biurze hm. senatora Kazimierza Wiatra. O 8 rano (już w Tarnowie, czyli musieliśmy wstać faktycznie wcześniej!) rozpoczęło się spotkanie z księdzem phm. Leszkiem Węgrzynem. Oprócz bardzo ciekawego spojrzenia na świat ks. Leszek przekazał nam również bardzo ważne motto: „Najwięcej dają Ci, co dają prosto z serca”. Rozmawialiśmy również o Światowych Dniach Młodzieży, o ich organizacji, jak dokładniej to będzie wyglądać, o tym, co możemy zaoferować od siebie, jak możemy wspomóc organizację tak wielkiego wydarzenia. Na sam koniec zajęć ks. Leszek odprawił mszę świętą. Następne 3 godziny spędziliśmy już nie siedząc, a przemieszczając się po Tarnowie i poznając jego historię. Harcmistrzyni Maria Żychowska oprowadziła nas po wszystkich właściwie najważniejszych miejscach w Tarnowie, związanych z jego historią i każdy z nas był pod niesamowitym wrażeniem pamięci druhny. Niesamowita umiejętność łączenia faktów i pamiętania nazwisk była dla druhny harcmistrzyni codziennością, a sposób w jaki nam to przekazała okazał się niesamowicie ciekawy. Postawa druhny Marii zainspirowała nas również do pamiętania o historii nie tylko w sposób bierny, ale również czynny – o przypominaniu o historii innym – przemieszczaliśmy się pomiędzy bardzo dużą ilością tablic pamiątkowych, których inicjatorem umieszczenia była właśnie druhna. Pod koniec zajęć wszyscy uznaliśmy, że jesteśmy głodni, więc udaliśmy się do restauracji, gdzie każdy z nas zjadł obiad dnia – pyszny gulasz, drugie danie oraz deser!

 

 

 

Po chwili odpoczynku rozpoczęliśmy zajęcia z hm. Markiem Jędrzejowskim o Tożsamości ZHR. Następnie opuściliśmy biuro senatora Kazimierza Wiatra i udaliśmy się do Jamnej – do pustelni św. Jacka. Rozpaliliśmy ognisko, aby upiec kiełbaski oraz podyskutować na tematy zadane do esejów, które każdy z nas ma za zadanie napisać. Na koniec odbyło się ognisko obrzędowe, które poprowadził sam druh komendant – hm. Marcin Dorosz HR.

 

Kolejny dzień rozpoczęliśmy od zajęć z phm. Michałem Krudyszem HR, który przeprowadził zajęcia z metodyki zuchowej oraz ruchu zuchowego. Rozważaliśmy jak można pogodzić pracę z drużynami i gromadami w hufcach, pracę referatów z hufcami i pracę z zastępami zastępowych i kadrami gromad zuchowych. O godzinie 11 udaliśmy się na mszę świętą w kościele w Jamnej, a po mszy zajęcia poprowadził dla nas phm. Paweł Guśpiel HR. Zajęcia dotyczyły pracy i zarządzania przy organizacji obozu, jednak każdy z nas z tych zajęć wyniósł, że „…Jeżeli będziecie mieć przed sobą nie zadania do wykonania, ale ludzi, którzy te zadania wykonują, to wtedy będzie Wam wszystko wychodzić.” Z tym mottem zakończyliśmy nasz biwak.

Biwak, pomimo tego, że był krótki, był niesamowicie owocny i pracowity. Każdy z nas wyniósł z niego niesamowicie dużo. Niesamowicie ważne było dla mnie nie tylko to, co wszyscy prowadzący nam przekazywali bezpośrednio, ale też to, co przekazywali nam swoją postawą.

 

Czuwaj!

 

pwd. Maksymilian Wojczuk HO